zapraszamy do odwiedzenia naszej wirtualnej książki kucharskiej, którą będziemy uzupełniały wypróbowanymi przez siebie przepisami

siostry

piątek, 19 lipca 2013

creme brulee z mango

może zabrzmi to tandetnie ale moją miłością tego lata jest creme brulee z mango

przepis znalazłam w książeczce - to dobre określenie - mała książka zatytuowana poprostu "desery" 
którą sporo lat temu otrzymałam w prezencie od Kasi. 
Te wydarzenia zbiegły się w czasie mojego ponownego zachwycenia się kobiecymi relacjami. 
Dedykuję więc ten wpis i deser wszystkim pięknym kobietom które spotkałam, spotykam i spotkam w moim życiu. 



creme brulee z mango

2 szt. mango
250 g serka mascarpone
200 ml gęstego jogurtu naturalnego
1 łyżeczka mielonego imbiru
skórka i sok z 1 limonki lub półówli cytryny
2 łyżki brązowego cukru / cukru pudru
8 łyżek brązowego cukru do posypania

Mango przeciąć na pół, obrać ze skórki i okroić pestkę z miąszu. Posiekać w kostkę i umieścić w 4 miseczkach. 

Serek mascarpone ubić z jogurtem. Dodać imbir, skórkę oraz sok z limonki i cukier. Mieszaninę rozlać do miseczek z mango. Chłodzić 2 godz. 

Krem w każdej miseczce posypać 2 łyżkami cukru. Za pomocą ręcznego palnika kuchannego lub mocno rozgrzanego grilla skarmelizować cukier aż się stopi i zbrązowieje. Ostudzić, po czym wstawić do lodówki. *


*z braku palnika i dobrego piekarnika poprostu posypałam cukrem 

2 komentarze:

  1. Od obrazka wzroku nie mogę oderwać,

    a te pyszności o których mówisz miałam okazję spróbować z mistrzowskiej ręki :)

    Dziękuję - Dzăkă, Bóg zapłac

    OdpowiedzUsuń
  2. :) była ku temu wspaniała okazja :*

    OdpowiedzUsuń