Takie klopsiki przygotowywała mama Braciszka (przyjaciel Karlssona).
Była to ulubiona potrawa Karlssona ;)
* "Karlsson z Dachu" Astrid Lindgren
składniki:
50 dag mieszanego mięsa mielonego
1 bułka
1 jajko
1/2 szklanki kwaśnej śmietany
200 ml mleka
1 mała cebula1 łyżka posiekanej natki pietruszki1 łyżeczka kolendry mielonej / nie miałam więc dodałam bazyli
sól i pieprz
olej / do smażenia
Sos:
1 mała cebula
1 łyżka masła
150 ml białego wytrawnego wina / nie miałam więc zrobiłam bez
200 ml bulionu wołowego
2 łyżeczki musztardy
3 łyżki obranych i zmiksowanych pomidorów / lub puszki
przyprawy do smaku
Posiekaj cebulkę na drobno, a bułkę namocz w mleku. Mięso zagnieć z przyprawami i cebulą.
Gdy bułka zmięknie dodaj ją do mięsa, razem ze śmietaną i jajkiem. Wymieszaj i ugnieć małe kuleczki.
Gotuj na małym ogniu około 20-30 min. Ugotowane możesz jeszcze podsmarzyć na oleju. Ja podawałam dwa rodzeje: gotowane i smażone.
Wczasie gotowania możesz przygotować sos. Pokrojoną na drobno cebulkę zeszklij na maśle lub oleju., wlej wino, zagotuj i dodaj bulion. Gotuj 10 min, a następnie dodaj musztardę, pomidory i przyprawy.
można podawać z dżemem z żurawiny
"Następnie wzrok jego padł na klopsiki. Szybko przekręcił guziczek na brzuchu, motor zaczął warczeć i Karlsson jednym śmignięciem w powietrzu znalazł się przy talerzu. Chwycił w przelocie klopsik, wzniósł się szybko pod sufit i krążąc wokół lampy jadł go, mlaszcząc z zadowoleniem."
"Karlsson z Dachu" Astrid Lindgren
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz