przepis znalazłam na blogu
http://mojewypieki.blox.pl/html/1310721,262146,169.html?1
który polecam i cytuję za Dorotą:
http://mojewypieki.blox.pl/html/1310721,262146,169.html?1
który polecam i cytuję za Dorotą:
Składniki na kruchy spód:
1 duże żółtko
2 łyżeczki zimnej wody
155 g mąki pszennej (dodałam pół na pół z orkiszową)
50 g drobnego cukru
szczypta soli
115 g zimnego masła,
pokrojonego na kawałki
Składniki na kruchy spód wyrobić (najlepiej w malakserze), zawinąć w folię, schłodzić w lodówce przez 30 minut. Po wyjęciu ciasta z lodówki rozwałkować je lub wcisnąć w dno formy na tartę z wyjmowanym dnem (o średnicy 25 cm), wysmarowanej wcześniej masłem. Wyrównać, ponakłuwać widelcem. Na ciasto wyłożyć papier do pieczenia, a następnie na papier wysypać specjalne kulki ceramiczne, które obciążą ciasto (może to być również fasola lub ryż). Tak przygotowane ciasto wstępnie podpiec w temperaturze 190ºC przez 15 minut. Następnie papier usunąć, piec kolejne 7 - 9 minut, do lekkiego zbrązowienia spodu.
Składniki na krem z kwaśnej śmietany:
2 duże jajka
225 g kwaśnej śmietany 18%
55 g creme fraiche (zastąpiłam kwaśną śmietaną 18%)
pół łyżeczki ekstraktu z wanilii
100 g cukru
1 łyżka mąki pszennej
szczypta soli
Wszystkie składniki na krem zmiksować do gładkości.
Tak przygotowany krem wylać na wcześniej podpieczony spód (może być jeszcze ciepły). Teraz można dodać do kremu garść dowolnych owoców (u mnie wiśnie) lub poczekać z owocami do ozdobienia po upieczeniu.
Piec w temperaturze 190ºC przez minimum 20 do 30 minut. Wierzch budyniu powinien być miękki po upieczeniu, lecz nie może pozostać płynny, zwłaszcza po środku (w razie czego pieczenie przedłużyć o kolejnych kilka minut). Wyjąć, przestudzić, następnie schłodzić w lodówce przez kilka godzin.
Podawać z delikatnymi owocami na wierzchu i oprószoną cukrem pudrem.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz