zapraszamy do odwiedzenia naszej wirtualnej książki kucharskiej, którą będziemy uzupełniały wypróbowanymi przez siebie przepisami

siostry

czwartek, 16 grudnia 2010

čokoládovo-zázvorove mafiny s hruškou



na 12 kusov 

1,5 hrnčeka hladkej múky
0,5 hrnčeka kakaa
1 lyžica kypiaceho prášku
1 lyžica mletého zázvoru
lyžičky soli
0,5 hrnčeka tmavého hnedého cukru
3 kusy konzervovaného zázvoru v sirupe, najemno posekané, plus 2 lyžice sirupu 
2 vajcia
1 hrnček mlieka
6 lyžíc slnečnicového oleja alebo roztopeného masla
1-2 hrušky 
olej na vytretie formy

Rúru predhrejeme na 200 °C. Vymastíme formy. Do velkej misy preosejeme múku, kakao, mlétý zázvor, kypiaci prášok a soľ. Vmiešame cukor a konzervovaný zázvor, a pokrajanu na malu kocku hrušku.

V miske zľahka vyšľaháme vajcia, vmiešame mlieko, olej a zázvorový sirup. V strede suchých surovín spravíme jamku a vlejeme tekuté suroviny. Opatrne premiešame, abz sa suroviny spojili, ale cesto zbytočne nemiešame. 

cesto naložíme do formy. Pečieme v rúre 20 minút, kým nie sú mafinz nadýchané. 
Mafiny necháme na 5 minút chladnúť vo forme.  


1 cesto 100 mafinov, Susanna Tee




Posted by Picasa

dżem bananowo-cytrynowy z imbirem

zima wkroczyła wielkimi krokami, przyszła więc pora na wypróbowany w zeszłym roku dżem 


  

składniki:

0,5 kg bananów (bez skórki) 
4 cytryny lub limonki
2 cm korzenia świeżego imbiru 
0,5 kg cukru żelującego lub zwykłego cukru i żelfix

Banany kroimy w plastry. Cytryny parzymy wrzątkiem. Sokiem z jednej z cytryn kropimy banany, pozostałe kroimy w cienkie plastry ze skórką. Obrany imbir kroimy w malutką kostkę. Owoce i imbir mieszamy z cukrem i pozostawiamy na co najmniej godzinę. Następnie postępujemy według procedury podanej na cukrze żelującym lub żelfixie. 
Jak się zagotuje można dodać 1-2 łyżki alkoholu np. wódki ziołowej.  


przepis znaleziony w sieci 


Posted by Picasa

środa, 3 listopada 2010

Nimrodel*

W naszej rodzinie sernik jest specjalnością Babci.
Mój  jest całkiem inny i nietypowy, taki jak ja. 
Dedykuję go Nimrodel, elfiej księżniczce, którą los rozdzielił z jej ukochanym





Posted by Picasa 
przepis znaleziony w sieci 
cytuję z MOJE WYPIEKI 


Sernik z gruszką w białej czekoladzie i nutką imbirową


Składniki na spód:
50 g masła
120 g mąki pszennej
1 jajko
2 łyżki cukru pudru
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki imbiru


wtorek, 2 listopada 2010

Les truffes-pierreries d´automne*

Przepyszne małe kuleczki z wiecznie kuszącej, magicznej czekolady
mają moc rozchmurzyć ponury dzień  

* trufle - jesienne klejnoty 

Trufla – grzyb jadalny należący do rodziny truflowatych (Tuberaceae), którego podziemne owocniki znajdują się najczęściej pod dębami, a do wykrywania tych miejsc używa się macior; występuje głównie w płd. Francji i we Włoszech; jest najdroższym grzybem stosowanym w wykwintnej kuchni. Nie zawierają cholesterolu. 


zainspirował mnie blog  MOJE WYPIEKI który polecam
cytuję za Dorotą:

Orzechowo-czekoladowe pralinki

składniki  (na około 25 pralinek):

100 g wafelków z nadzieniem z orzechów laskowych, pokruszonych
150 g orzechów laskowych
200 g nutelli
250 g gorzkiej lub mlecznej czekolady (do obtoczenia)*, roztopionej w kąpieli wodnej lub w mikrofali

Orzechy laskowe podpiec w piekarniku (około 180ºC przez kilka minut, mieszając od czasu do czasu) lub na patelni.

czwartek, 21 października 2010

sałatka szpinakowa

 Sałatka Niani Ogg : Pogromca Wampirów 


 

 składniki:
około 50 dag świeżych liści szpinaku
pieprz
2 jajka ugotowane na twardo
2 duże pomidory
pół cebuli
sos:
2 rozgniecione ząbki czosnku* 
2 łyżki soku z cytryny
4 łyżki oliwy z oliwek 

Liście szpinaku dokładnie opłukać pod bieżącą wodą. Liście odsączyć z wody na durszlaku. Jeśli liście mają grube łodyżki to je odcinamy, a liście kroimy (jeśli mamy młode, małe listki to można pominąć). W misce wymieszać składniki sosu. Dodajemy szpinak, pokrojone jajka i pomidory oraz cebulę. Mieszamy, można odstawić na kwadrans do lodówki. 

Smacznego :) 

[wydrukuj przepis]

      ------------------------------------------------------------------------------------------------ 
   
* jeden z najbardziej rozpowszechnionych i znanych sposobów na wampiry


Carpe jugulum - (dosł. łap za Gardło) humorystyczna powieść fantasy autorstwa Terry'ego Pratchetta. W książce znane z wcześniejszych książek wiedźmy: Agnes Nitt/Perdita X. Dream, Babcia Weatherwax, Niania Ogg i Magrat Garlick muszą odeprzeć atak doskonale manipulujących umysłami ludzi wampirów, które przybyły z odległego Überwaldu.

chleb orkiszowo - gryczany

kolejny przepis na chleb z PRACOWNI WYPIEKÓW  wypróbowany, polecam! :)




cytuję: 

Chleb orkiszowo-gryczany
Ilość: 2 bochenki o wadze 400 g każdy lub 1 duży bochenek

400 g mąki orkszowej jasnej (użyłam typ 650)
100 g mąki żytniej chlebowej (np typ 720 lub dowolny)
300 g wody
150 g zakwasu żytniego ('dokarmionego' 10-12 godzin wcześniej)
15 g świeżych drożdży (lub łyżeczka suszonych instant)
1,5 łyżeczki soli morskiej
100 g ugotowanej kaszy gryczanej, dobrze odsączonej, bez wody (najlepiej nadaje się kasza ugotowana poprzedniego dnia)

Zakwas wymieszać z wodą i drożdżami, następnie dodawać pozostałe składniki (oprócz kaszy gryczanej) i wyrobić gładkie ciasto (przez ok. 5-10 minut, można mikserem). Przykryć miskę folią, odstawić na 10-15 minut, by ciasto odpoczęło, następnie dodać kaszę gryczaną i zagnieść ponownie przez ok. 5 minut.
Miskę delikatnie spryskać olejem roślinnym, przełożyć do niej ciasto i odstawić na ok. 2 godziny. Ciasto powinno wyraźnie zwiększyć swoją objętość.

Podzielić na 2 części, z każdej uformować okrągły bochenek.
Przełożyć bochenki na blachę wyłożoną papierem, zostawiając między nimi ok. 5 cm. odstęp.
Można też bochenki przełożyć do koszyczków do wyrastania (lub małego durszlaka wyłożonego oprószoną mąką ściereczką).
Przykryć ściereczką i zostawić do wyrastania na ok. 1,5 godziny.
W tym czasie nagrzać piekarnik do 230 st C. Na dno piekarnika wysypać 1/2 szklanki kostek lodu, by utworzyła się para.
Ja piekę bochenki na kamieniu, więc nagrzewam piekarnik z kamieniem do pizzy.
Wyrośnięte bochenki przeożyć na rozgrzany kamień (lub wstawić blachę z bochenkami do piekarnika), w bochenkach zrobić 2-3 nacięcia (opcjonalnie). Po ok. 10 minutach zmniejszyć temperaturę do 210 st c i piec kolejne 20-30 minut.

Ostudzić na kuchennej kratce.

Smacznego!


wtorek, 19 października 2010

schabowy w panierce z siemienia lnianego

To jest od teraz moja idealna wersja schabowego, bo nie lubię smażyć gdyż:
1) przypalam
2) za dużo oleju
3) za długo trzeba przy tym stać
a ten przepis tego nie wymaga! :)


podawany z zapiekanymi ziemniakami  

składniki:
2 kotlety
4 łyżki zmielonego siemienia lnianego (ja dodałam jeszcze trochę zarodników i otrębów pszennych)
białko z jajka
4 ziemniaki
oliwa
świeży rozmaryn
pieprz i sól


Ziemniaki pokroić na ćwiartki, ułożyć na blasze do pieczenia, posmarować oliwą, posypać rozmarynem. Popieprzyć i posolić. Kotlety delikatnie rozbić przez folię, przyprawić solą i pieprzem. Panierować w roztrzepanym białku i zmielonym siemieniu lnianym, następnie ułożyć na posmarowanej oliwą kratce do pieczenia. Ziemniaki wstawić na dół piekarnika rozgrzanego do 200 stopni. Po 10 minutach wsunąć do piekarnika na środkową szynę kotlety na kratce. Piec jeszcze przez 15 minut w termoobiegu. 

porcja tradycyjnego kotleta schabowego 920 kcal, naszej wersji 500 kcal

przepis z programu REWOLUCJA NA TALERZU

Posted by Picasa

czwartek, 14 października 2010

chleb pszenno-żytni

Dziś rano przywitała nas jesienna szarość, na jej rozwianie 
 łatwy chlebek pszenno - żytni
o charakterystycznym smaku
przepis znalazłam na jednym z moich ulubionych blogów:
cytuję: 

100 g mąki żytniej (użyłam typ 2000 czyli razowej)
300 g mąki pszennej
1,5 łyżeczki soli
2 gramy świeżych drożdży
250 ml wody


Wszystkie składniki wymieszać w misce. Przykryć i zostawić na 12-18 godzin.
Keksówkę o długości 26-30 cm wysmarować olejem, wysypać otrębami żytnimi. Przełożyć ciasto, wierzch oprószyć mąką, odstawić do wyrastania (ciasto powinno wypełnić formę do pieczenia w czasie 30-60 minut).
Piekarnik rozgrzać do 230 st C.
Na dno wsypać 1 szklankę kostek lodu.
Wstawić wyrośnięty chleb.
Po 10 minutach, zmniejszyć temp. do 210 st C i dopiekać kolejne 30-40 minut.

Smacznego!

LENTILKY cookies

wesołe, kolorowe ciasteczka 
z działu kids' cookies z książki COOKIES GALORE




składniki:
125 g miękkiego masła
75 g cukru
75 g cukru brązowego (ja dałam tylko 75 cukru a nie podwójną ilość i też są dobre)
1 jajko
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
200 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
100 g drażetek czekoladowych tzw LENTILKY lub M&M

Nagrzewamy piekarnik do temp. 190 st C. Ucieramy masło z cukrem na puszystą masę. Dodajemy jajko i esencję waniliową. Przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia do masy. Następnie wsypujemy drażetki. 
Łyżeczką nakładamy małe ciasteczka na suchą blaszkę, w odstępach od siebie, ponieważ trochę urosną.
Wstawiamy do piekarnika na 8-10 min. aż się zarumienią. Po wyjęciu z piekarnika zostawiamy je na 2 min. na blaszce, aby ostygły. Przechowujemy w szczelnym pojemniku, ale najlepsze są dnia w którym pieczemy. 





wtorek, 12 października 2010

Kukurczak ze szpinakiem w sosie musztardowo jablkowym


- 3-4 piersi kurczaka
- olej z oliwek
- mala miseczka lisci szpinaku - 2 garscie
- garsc szczypiorku
- 3-4 lyzki stolowe musztardy (twojej ulubionej)
- 3-4 lyzki miodu
- pol szklanki soku z jablek
- ziarenka sezamu do ozdoby
- pieprz, sol 



Piersi z kurczaka przyprawiamy sola i pieprzem. Potem smazymy je po obu stronach na goracym oleju. Kiedy obie strony sa juz wystarczajaco rumiane, odstawiamy je na talerzyk z boku. Na ta sama patelnie wrzucamy drobno pokrojony szpinak ze szczypiorkiem i podsmazamy go kilka minut. Kiedy nasza zieleninka bedzie juz mieka, dodajemy do niej musztarde i miod. Mieszamy wszystko i dodajemy sok z jabŁek. Dzieki temu powstal nam gesty sos, do ktorego z powrotem wkladamy piersi i dusimy jeszcze przez jakies 5 min. Podawalam z ryzem i tworzylo to zgrany duet. Szybkie i efektowne danie:) albo piersi z kurczaka inaczej niz zwykle.
Pomysl zaczerpniety z: http://www.kobieta.pl/spolecznosc/zdjecia/zdjecie/uid/6244/byfoto/kat/fotop/7/

sobota, 2 października 2010

chleb tostowy



przepis znalazłam na inspirującym blogu :
http://pracowniawypiekow.blogspot.com/2010/01/chleb-tostowy.html


cytuję:
540 g mąki pszennej dowolnej
310-320 g wody
20 g świeżych drożdży (lub łyżeczka suszonych)
czubata łyżka masła
czubata łyżka mleka w proszku
1,5 łyżeczki soli
1,5 łyżeczki cukru


Drożdże rozpuścić w wodzie, dodać pozostałe składniki i zagnieść ciasto - najłatwiej to zrobić mikserem.
Kiedy będzie gładkie, przełożyć do miski wysmarowanej olejem roślinnym, przykryć folią spożywczą i odstawić do wyrastania na ok. godzinę.
Z ciasta uformować podłużny bochenek i przełożyć go do wysmarowanej olejem roślinnym formy keksowej o długości 30 cm.
Wierzch spryskać olejem, przykryć folią i odstawić do wyrastania na 40-60 minut (ciasto podwoi objętość).
W tym czasie nagrzać piekarnik do 190 st C. Na dno wsypać 1/2 szklanki kostek lodu.
Zdjąć folię, wstawić chleb i piec 30 minut. Jeśli po tym czasie chleb jest rumiany, wyjmujemy go z formy, z powrotem wkładamy do piekarnika i dopiekamy kolejne 10-15 minut.
Chleb jest gotowy, jeśli popukany w spód, wydaje głuchy odgłos.
Po upieczeniu wierzch można delikatnie spryskać wodą i położyć na kuchennej kratce, by ostygł.

Smacznego!
Posted by Picasa

DOMINO cookies


 z książki kucharskiej którą kupiłam za 6 zł w secondhandzie ;)
COOKIES GALORE Jacqueline Bellefontaine
kolorowa i napisana prostym językiem
 dobry pomysł na prezent


składniki:
6 łyżek miękkiego masła 
75 g cukru
1 jajko
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
200 g mąki pszennej
50 g mąki ryżowej
 25 g czekolady do dekoracji

Ubij masło z cukrem, dodaj jajko ekstrakt z wanilii. Przesiej oba rodzaje mąki i wymieszaj ciasto. Odstaw ciasto do lodówki na około 30 min. Nagrzej piekarnik do 180 st. Blaszkę wysmaruj masłem (nie powinna być nagrzana, bo ciasteczka mogą się zdeformować). Rozwałkuj ciasto na desce, używając małej ilości mąki, na grubość ok 5 mm. potnij na równe prostokąty o wymiarach 2,5 x 5 cm. Układaj na blaszce w odstępach od siebie. Piecz do momentu aż się zarumienią, 10 - 12 min, nie dłużej. Odczekaj parę minut zanim zdejmiesz ciasteczka z blaszki. Gdy wystygną, możesz zacząć dekorować: czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej. Do malowania ciasteczek czekoladą wykorzystałam mały pędzelek. Można przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku przez około tydzień, o ile wcześniej się nie zjedzą ;)


Posted by Picasa

słodkie bułeczki orkiszowe

 Słodkie i mięciutkie bułeczki na przekąskę

 

składniki: 
3 szklanki mąki orkiszowej
1 łyżeczka suchych drożdży
1 i 1/4 szklanki mleka
2 łyżki miodu
1 łyżeczka soli
2 łyżki  oliwy
1 kubek fig, daktyli, żurawiny, i innych suszonych owoców na jakie mamy ochotę

Owoce pokroić, do miski wsypać mąkę zdobić zagłębienie i wlać do niego mleko. Dodać miód i drożdże. Odczekać chwilkę aż drożdże się rozpuszczą. Dodać sól, owoce i wymieszać ciasto, a następnie wyrobić je ręcznie, oceniając czy nie trzeba dodać jeszcze mleka. Dodać oliwę i ponowie wyrobić ciasto. Powinno być miękkie i elastyczne, nie klejące się do rąk. Przykryć miskę i odstawić w ciepłe miejsce na około pół godziny. 
Ciasto można wyrobić też w maszynie do chleba, na programie ciasto rosnące. 
Po pół godzinie ciasto podzielić na równe części i uformować bułeczki. Ułożyć na wysmarowanej wcześniej masłem blaszce i odstawić na kolejne pół godziny. Piekarnik nagrzać na 180 st. Piec przez 30 min.
Można jeść bez dodatków, albo też np. z nutellą, dżemem, masłem 
smacznego!

przepis znalazłam na stronie: 


Posted by Picasa

czwartek, 23 września 2010

Schwarzwaldzki tort


Schwarzwaldzki tort Notre Douce Passion* 
 wspólne, autorskie przedsięwzięcie Panny Anny i Holly Golightly dla naszej przyjaciółki :)
Połączenie pasji pieczenia, konsumowania słodkości i gry w scrabble 

składniki:
forma o średnicy 24 cm / w kwadratowej
100 g  gorzkiej czekolady
150 g miękkiego masła
150 g cukru
1 łyżka cukru waniliowego
4 jajka
50 g mielonych migdałów
50 g mąki
50g skrobi ziemniaczanej
50 g bułki tartej
1 łyżka proszku do pieczenia

krem:
4 łyżki griotki ( zamiast dałyśmy 2 łyżki rumu i 2 łyżki syropu z wiśni)
500 g wiśni świeże lub z kompotu
2 łyżki soku z cytryny
0,6 l śmietanki kremówki
2 łyżki cukru

ozdoba:
marcepan
rozpuszczona czekolada
wiórki czekoladowe 

czas przygotowania: 20 min
czas pieczenia: 45 min


Piekarnik nagrzewamy na 180 st. 
Czekoladę rozpuszczamy w wodnej kąpieli. Masło z cukrem waniliowym ubijemy do pienista. Oddzielimy żółtka od białek.  Żółtka mieszamy razem przestygniętą ale jeszcze ciekłą czekoladą i dodajemy do masła. Migdały, mąkę ziemniaczaną , mąkę, bułkę tartą oraz proszek do pieczenia zmieszamy. Białka ubijamy na sztywną pianę, do której powoli i stopniowo dodajemy mieszankę z mąki i reszty składników (ręcznie, nie mikserem). Tort pieczemy przez 45 min na dole, upieczone odstawiamy na 3 godziny. 
Następnie przekroimy ciasto w poprzek na dwa razy. Nasączamy griotką. Rozpuszczamy żelatynę. Wiśnie w zależności czy świeże czy z kompotu: świeże opłukujemy i drylujemy i gotujemy 1/8 l wody z sokiem z cytryny 7 min. Jeśli mamy drylowane wiśnie z kompotu, porostu je odsączamy. Śmietanę kremówkę ubijamy z cukrem, następnie dodajemy rozpuszczoną żelatynę. Dwa spody tortu nacieramy śmietaną, układamy wiśnie i łączymy. Wierzch również nacieramy śmietaną i ozdabiamy. 
Marcepan wałkuję na 2 mm i kroję na kwadraty około 1 cm x 1 cm. Małym pędzelkiem (2) namaczanym w czekoladzie wykonałam literki, które ułożyłam na wcześniej posypanym wiórkami czekolady torcie. 
Słowa powinny być twórczością własną opisującą cechy osoby dla której robimy tort.


przepis na tort Schwarzwaldzki znalazłam w książce Veľka kniha o pečení Annette Wolterová,
scrabble autorski pomysł Panny Anny

*Nasza Słodka Pasja


Posted by Picasa

prosty chleb ziemniaczany




Chlebek przepyszny, mięciutki i dobry też drugiego dnia;
*przepis znalazłam na jakimś blogu który bardzo lubię, ale teraz nie jestem w stanie zidentyfikować z którego


składniki:
380 g pszennej mąki / można też pół na pół z orkiszową
20 g świeżych drożdży
jeden duży, ugotowany ziemniak
1 łyżeczka mleka w proszku
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
30 g miękkiego masła
200 ml letniej wody lub mleka
do posmarowania: jajko wymieszane z 2 łyżeczkami śmietany

Piekę go w maszynie na programie SZYBKI lub BASIC.
Zaczynam od rozpuszczenia drożdży w osłodzonym mleku lub wodzie, po 10 min dodaję resztę składników i uruchamiam maszynę. po urośnięciu ciasta, przed pieczeniem smaruję wierzch jajkiem.

Oczywiście można go zrobić też ręcznie, lub częściowo w maszynie a piec w piekarniku.  

Posted by Picasa

środa, 22 września 2010

Dračia krv*



Zaczynają się chłodne wieczory więc i pora na napój imbirowy, 
rozgrzewający i orzeźwiający  
jak oddech i krew Smoków* ;) 


składniki: 
korzeń imbiru
miód
cytryna
około 1,5 litra wrzątku 

Korzeń imbiru obrać i zetrzeć na tarce, przynajmniej 1 łyżkę. Starty imbir zalewam wrzątkiem, następnie dodajemy sok z jednej cytryny. Po wystygnięciu dodaję miód do smaku 1 łyżkę lub więcej (koniecznie po przestudzeniu, bo miód traci swoje właściwości z wysoką temperaturą). 
Dobry sposób na przeziębienia :) 

Posted by Picasa

sroczka

Dowiedziałam się że istnieje polska wersja myšički 
tyle że zamiast myszki występuje sroczka ;)



Sroczka kaszkę warzyła.
Dzieci swoje karmiła.

Temu dała - na łyżeczce
Temu dała - na miseczce
Temu dała - na spodeczku
Temu dała - w garnuszeczku
A dla tego? 
Nic nie miała

Frrr!
Po więcej poleciała.

niedziela, 29 sierpnia 2010

chleb twarogowy

ja przygotowuję w maszynie do pieczenia chleba i opiszę w jaki sposób to robię

 
składniki na duży bochenek:

300 g mąki pszennej 
300 g mąki pszennej z otrębami lub grahamowej lub pół na pół z orkiszową
42 g drożdży 
1 łyżka miodu
50 ml letniej wody 
50 ml letniego mleka
2 łyżeczki soli
500 g twarogu
2 łyżki oleju

Do formy wlewam letnie mleko i wodę, dodaję łyżkę miodu i pokruszone drożdże. Drożdże lubią słodkie i ciepło :) odstawiam na około 10 - 20 min, na powierzchni pojawią się bąble. Następnie dodaję resztę składników: mąkę z solą, olej i twarożek. Włączam program do pieczenia ciemnego pieczywa, rozpoczyna się mieszanie, sprawdzam czy ciasto nie jest za suche lub za mokre (w zależności od potrzeby dodaję wody lub mąki). Rośnięcie, mieszanie i pieczenie. Upieczony chleb wybieram z formy, smaruję wodą z solą, zawijam w bawełnianą ściereczkę i pozostawiam do przestygnięcia.

Oczywiście można go przygotować bez maszyny, jeśli będę miała więcej czasu zamieszczę przepis.

przepis znalazłam w książce Veľka kniha o pečení  Annette Wolterová

Posted by Picasa

bułeczki z nutelą


przepis znaleziony na blogu, który polecam!
http://kotlet.tv/puszyste-buleczki-z-nutella


bułeczki PYSZNE! myszka zjadła wszystko ;)

 

cytuję za Pauliną: 

Czas: ok. 2 h (wraz z wyrastaniem i pieczeniem)
12 sztuk bułeczek
 
Składniki
570 g mąki pszennej (typ 480)
12 g drożdży instant lub 24 g drożdży świeżych
175 ml mleka + 10 ml do drożdży
85 g masła (może być masło roślinne)
4 łyżeczki cukru
2 jajka
łyżeczka soli
rozkłócone jajko do smarowania przed pieczeniem
nutella

Drożdże mieszam z mlekiem. A następnie wszystkie składniki umieszczam w misce i mieszam. Przekładam na blat i zagniatam aż ciasto będzie gładkie.
 
Odstawiam pod ściereczką na 1 h wyrastania. Po tym czasie ciasto powiększy swoja objętość, a ja wyjmuje z miski, chwilkę wyrabiam i dzielę na 12 części -- tyle ile bułeczek.

Z każdej bułeczki formuje kulkę. Uwaga to jest moment, gdy można nadziać bułeczki nutellą, aby piekły się z nadzionkiem.

Rozpłaszczam kawałek ciasta na placuszek, kładę łyżkę nutelli i zlepiam rogi jak sakiewce. Jeśli wolicie nadziewać nutellą po pieczeniu to przyjdzie na to czas na sam koniec, a teraz tylko uformujcie kulki.

Odstawiam do wyrośnięcia na 30 minut (na nadziane) a na troszkę dłużej te puste (max 1 h)

Smaruję wyrośnięte bułeczki rozkłóconym jajkiem. Wstawiam do nagrzanego piekarnika do 190 c na 15 minut.

Jeśli nie nadzialiście bułek w kroku 3 to teraz po upieczeniu jest na to czas. Biorę szprycę lub dużą strzykawkę, napełniam nutellą i wbijam w bułkę (najlepiej z boku) i naciskam spust powolutku wyciągając szprycę (będzie ładnie nadziana). Gotowe :) Smacznego!
 
Posted by Picasa

marynata miodowo-musztardowa

 moja ulubiona, z nutką miodowej słodyczy 
do grillowanych piersi z kurczaka :)

składniki: 
3 łyżki miodu
2 łyżki musztardy
2 łyżki oliwy z oliwek
sok z połówki cytryny
sól, pieprz, zioła prowansalskie, rozmaryn

Mięso powinno byś zanurzone w marynacie przynajmniej pół godziny, lub dłużej.

Pomidory w sosie miodowym

Uwielbiam miód! :) lubię dodawać go do potraw i wypieków
  

składniki:
90 dag pomidorków koktajlowych lub ok 6 szt dużych pomidorów
sos:
1/4 szklanki ziołowego octu winnego lub białego wina
3 łyżki stołowe miodu
3/4 szklanki oliwy z oliwek
sól do smaku
2 łyżki stołowe świeżej posikanej pietruszki
2 łyżki stołowe świeżej posikanej bazylii

Pomidory kroimy na połówki (lub ćwiartki). W osobnej misce mieszamy ocet winny z miodem, powoli dodajemy oliwę i mieszamy aż składniki połączą się. Solimy do smaku. Następnie polewamy pomidory sosem i posypujemy bazylią oraz pietruszką. Najlepiej przygotować wcześniej żeby postały, ok 20 - 30 min przed podaniem. 

przepis znaleziony w książeczce Kubuś Puchatek zaprasza na piknik wg. A. A. Milne'a
Posted by Picasa

niedziela, 22 sierpnia 2010

plażowo piknikowe expresowe jogurtowe muffinki z czekoladą i porzeczkami

to była decyzja w mgnieniu oka, 
jedziemy na plażę, ale przydałoby się coś pod ząb..
muffinki!! 40 min i gotowe, w godzinę się uwinęłam i byłam gotowa do wyjścia! ;)





składniki: 
120 g masła
120 g cukru (może być brązowy lub biały)
1 łyżeczka cynamonu
1 jajko
250 g mąki pszennej (pół na pół z orkiszową)
garść otrębów pszennych
pół tabliczki gorzkiej czekolady
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
szczypta soli
300 ml jogurtu
szklanka porzeczek

Piekarnik nagrzewamy do 180 st. Miękkie masło mieszamy z cukrem i jajkami. Następnie dodajemy przesianą mąkę z proszkiem, sodą, solą i cynamonem. Na końcu dodajemy jogurt, drobno pokrojoną czekoladę i owoce. Formę na muffiny wykładamy papilotkami i nakładamy ciasto. Pieczemy ok 25 min, aż się zarumienią. 

Lekkie jak chmurki które przemykały po niebie ;)
smacznego 

Posted by Picasa

piątek, 20 sierpnia 2010

Puchatkowa chmurka

-Powiedz, Puchatku, co najbardziej lubisz robić na świecie?
-Co lubię robić najbardziej? - rzekł Puchatek, a potem musiał zatrzymać się i trochę pomyśleć.
Bo chociaż Jedzenie Miodu było bardzo miłym zajęciem, była taka chwila tuż zanim zaczęło się jeść, kiedy było przyjemniej, niż kiedy się jadło. Ale nie wiedział dobrze, jak to się nazywa. A potem pomyślał, że być z Krzysiem też było bardzo przyjemnym zajęciem i mieć przy sobie Prosiaczka było równie miłym zajęciem. I kiedy tak sobie o tym wszystkim pomyślał, odezwał się:
- Najbardziej ze wszystkiego na świecie lubię, kiedy razem z Prosiaczkiem idziemy do ciebie, a ty mówisz: "Czy to nie pora na małe Conieco?" a ja mówię: "Owszem, nie mam nic przeciwko małemu Coniecu, a ty, Prosiaczku?"







Ciasto lekkie jak chmurka, łatwe i proste. 

składniki:
3 duże jajka
1 szklanka cukru
2 szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
200 ml śmietanki 30% (kremówki)
około 3 szklanek świeżych lub mrożonych owoców 
 
Piekarnik nagrzej na 180 st. W misce utrzyj jajka z cukrem, następnie dodaj przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i szczyptą soli. Wlej śmietankę i wymieszaj. Blaszkę wysmaruj masłem i oprósz mąką, wylej ciasto do formy. Posyp owocami i piecz około 25 min, aż się zarumieni. Po upieczeniu pozostaw do wystygnięcia,  oprósz cukrem pudrem i pokrój na kawałki.

Pycha! :) Po prostu małe Conieco!


Posted by Picasa

niedziela, 15 sierpnia 2010

Tiramisu





Mój ulubiony deser, oczywiście wszyscy wiedzą że pochodzi z Włoch
niestety jeszcze nie miałam okazji spróbować oryginalnego włoskiego, 
ale mój robiony też jest dobry :)

składniki:

30 dag biszkoptów (często piekę biszkopt)
50 dag serka mascarpone (zamiast maskarpone używam biedronkowego gładkiego twarożku) 
4 jajka (od niedawna robię bez jajek i jest równie dobry)
 4-5 łyżek drobnego cukru
2 łyżki kawy rozpuszczalnej
50 ml alkoholu (do wyboru: likier migdałowy, amaretto, rum, koniak..)
kakao

Zaparz kawę do nasączania biszkoptów, wlej niepełne 2 szklanki niezbyt gorącej (żeby szybciej wystygła) przegotowanej wody, dodaj alkohol najlepiej dobrać rodzaj i ilość alkoholu według własnego gustu i wyczucia. Połącz trunek z kawą i odstaw do ostygnięcia.

Utrzyj krem. Wsyp do żółtek 3/4 (robię bez jajek) przygotowanego cukru i ucieraj mikserem na puszysty kogel-mogel. Przerwij, gdy masa zbieleje, a cukier przestanie chrzęścić w zębach. Dodaj serek i wymieszaj aż składniki całkowicie się połączą. 
Ułóż biszkopty w formie

Ułóż nasączone biszkopty w formie i przekładaj je masą. Na pierwszą warstwę użyj połowę masy i oprósz przez sitko połową kakao. Ułóż drugą warstwę nasączonych ciastek, przykryj resztą kremu i tiramisu prawie gotowe. Odstaw na co najmniej 5 godzin (a jeszcze lepiej przez całą noc) do lodówki, a  tuż przed podaniem posyp je pozostałym kakao.
 
 smacznego!

Tarta budyniowa na kwaśnej śmietanie

przepis znalazłam na blogu
http://mojewypieki.blox.pl/html/1310721,262146,169.html?1
który polecam i cytuję za Dorotą:




Składniki na kruchy spód:
1 duże żółtko
2 łyżeczki zimnej wody
155 g mąki pszennej (dodałam pół na pół z orkiszową)
50 g drobnego cukru
szczypta soli
115 g zimnego masła, 
pokrojonego na kawałki

Składniki na kruchy spód wyrobić (najlepiej w malakserze), zawinąć w folię, schłodzić w lodówce przez 30 minut. Po wyjęciu ciasta z lodówki rozwałkować je lub wcisnąć w dno formy na tartę z wyjmowanym dnem (o średnicy 25 cm), wysmarowanej wcześniej masłem. Wyrównać, ponakłuwać widelcem. Na ciasto wyłożyć papier do pieczenia, a następnie na papier wysypać specjalne kulki ceramiczne, które obciążą ciasto (może to być również fasola lub ryż). Tak przygotowane ciasto wstępnie podpiec w temperaturze 190ºC przez 15 minut. Następnie papier usunąć, piec kolejne 7 - 9 minut, do lekkiego zbrązowienia spodu.

Składniki na krem z kwaśnej śmietany:
2 duże jajka
225 g kwaśnej śmietany 18%
55 g creme fraiche (zastąpiłam kwaśną śmietaną 18%)
pół łyżeczki ekstraktu z wanilii
100 g cukru
1 łyżka mąki pszennej
szczypta soli

Wszystkie składniki na krem zmiksować do gładkości.
Tak przygotowany krem wylać na wcześniej podpieczony spód (może być jeszcze ciepły). Teraz można dodać do kremu garść dowolnych owoców (u mnie wiśnie) lub poczekać z owocami do ozdobienia po upieczeniu. 
Piec w temperaturze 190ºC przez minimum 20 do 30 minut. Wierzch budyniu powinien być miękki po upieczeniu, lecz nie może pozostać płynny, zwłaszcza po środku (w razie czego pieczenie przedłużyć o kolejnych kilka minut). Wyjąć, przestudzić, następnie schłodzić w lodówce przez kilka godzin.
Podawać z delikatnymi owocami na wierzchu i oprószoną cukrem pudrem.
Smacznego :)
Posted by Picasa

sałatka z kalafiora i ananasów

Tą sałatkę chciałam zrobić już od dłuższego czasu i w końcu mi się udało :)
pierwszy raz jadłam podobną u koleżanki i bardzo mi zasmakowała 



składniki:
kalafior
puszka ananasa
15 dag żółtego sera
10 dag łuskanych orzechów włoskich
6 łyżek śmietany
łyżka majonezu
sól, pieprz

Kalafior gotować ok 8 min w osolonym wrzątku z odrobiną mleka (al dente)
Oddzielić. Ananas odsączyć, pokroić w kostkę. Ser kroimy w kostkę. Orzechy podzielić na ćwiarki lub mniejsze. Składniki połączyć.
śmietanę wymieszać z majonezem, polać sałatkę.
Posted by Picasa

środa, 11 sierpnia 2010

czekoladowo-porzeczkowe muffinki




składniki:

4 jajka
1 szklanka cukru + 2 łyżeczki cukru waniliowego
150 g margaryny do pieczenia
1 szklanka mąki orkiszowej
1 szklanka mąki tortowej
1/2 tabliczki gorzkiej czekolady
porzeczki według uznania
2 łyżeczki proszku do pieczenia 

Ubić jajka z cukrem, dodać roztopioną margarynę. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i dodać do masy, delikatnie mieszając. Porzeczki i pokruszoną czekoladę dodać do masy, zamieszać i przełożyć do wysmarowanych i oprószonych bułką tartą (lub wyłożonych papilotkami) foremek. Piec w temp. 180 stopni, około 25 -30 min, aż się zarumienią. 

Smacznego ;)  




Posted by Picasa